Początek jesieni to dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania czas intensywnego odbioru odpadów zielonych. Wrześniowe wahania pogody z jednej strony skutkują bujnym wzrostem traw, z drugiej zaś opadające z drzew liście dają już o sobie znać. W związku z tym w najbliższych tygodniach MPO zwiększy liczbę pojazdów, odbierających odpady zielone.
Pozostawienie liści na odbiór przez MPO jest najszybszym i najefektywniejszym sposobem ich pozbycia się. Decydując się jednak na takie rozwiązanie, warto pamiętać o zapakowaniu liści w worki - najlepiej przezroczyste lub półprzezroczyste. Takie odpady należy wystawić przed posesję, aby ekipy odbierające mogły się do nich swobodnie dostać. Worek należy odpowiednio zabezpieczyć. Uchroni to liście przed wysypywaniem oraz sprawi, że zwierzęta go nie rozerwą.
- Prawidłowe zabezpieczanie worków ze śmieciami jest bardzo ważne. Nie tylko ułatwia pracę ładowaczom, ale także pozwala na pełnie wykorzystanie potencjału odpadu, jakim są liście. Pełny i zawiązany worek to gwarancja niewypadania liści. Zapewnia również szczelność, więc procesy gnicia i uwalniane gazy, a tym samym nieprzyjemny zapach, nie wydostają się na zewnątrz - mówi Dariusz Wachnicki, Dyrektor Działu Odbioru Odpadów MPO.
Co zrobić, jeśli gmina nie prowadzi odbioru odpadów zielonych? W takiej sytuacji dopuszczalne jest wyrzucenie liści do brązowego pojemnika na bioodpady. Można je również wykorzystać jako naturalny nawóz, który powstanie w kompostowniku i będzie źródłem mikro i makroelementów dla innych roślin ogrodowych.
Odbiór odpadów zielonych potrwa do listopada.